Przez nasze życie przewijają się dziesiątki, jak nie setki
osób, które na chwile krótsze lub dłuższe goszczą w naszej codzienności. Jedni
wnoszą garść uśmiechu, inni zaś istotne powody do rozmyśleń. Bywają łzawe zakończenia
znajomości, długie procesy wyautowania danego osobnika ze swojego życiorysu,
albo też zdecydowany krok prowadzący do zapomnienia. Czy to jednak właściwe
posunięcie? Powinniśmy starać się zapominać o kimś, kto odegrał mniej lub
bardziej ważną rolę w naszym życiu? Mimo krzywd nam wyrządzonych, pamiętać
należy, że nawet te przykre doświadczenia mogą przynieść pozytywy. W końcu
człowiek uczy się na błędach (o zgrozo, czasami mam wrażenie, że niektórzy lubią
powtarzać materiał – powtarzając swoje błędy). Niejeden zapytałby: co dobrego
jest w zdradzie, kłamstwie, porzuceniu? Jest wiele – bo nic nie dzieje się bez
przyczyny. Ty stajesz się mocniejszym, silniejszym człowiekiem. Jesteś też
bardziej świadomy tego, czego nie robić by nie krzywdzić innych i przez to (a
raczej dzięki temu), możesz stać się lepszym człowiekiem. Czy to nie winno być
celem naszego podróżowania?
Powiesz pewnie, że to naiwna wizja świata studentki,
która namiętnie poprawia swoje różowe okulary raz po raz zsuwające się z nosa. Ale
czy człowiek silny i wielki to nie ten, który z życia potrafi czerpać radości
na każdym kroku? Który stara się zaszczepić dobro w innych ludziach? Bo czy nie
ten, który nawet w sytuacjach kryzysowych stara się dostrzec coś pozytywnego ma
w świecie łatwiej? Może warto więc spojrzeć raz jeszcze na nasze relacje z
innymi ludźmi, na te trwające i te minione. Paradoksalnie - zwłaszcza na te, o
których zapomnieć chcieliśmy. Wyciągnąć gdzieś z dna szafki swoje różowe,
zapomniane już okulary, przetrzeć ich szkiełka i założyć na nos. Pokazać
każdemu wkoło, a przede wszystkim samemu sobie, że pozytywne myślenie wcale nie
jest takie trudne, a i życie piękniejsze stać się może.
;)
A ja wierzę, że nawet złe moralnie zachowanie, złe wobec opinii i tłumu ma swoje dobre strony. Wierzę, że każda negatywna osoba w moim życiu miała pozytywny wpływ na dalsze losy. I w zdradzie i w kłamstwie kryje się szczere uczucie... Znajoma.....
OdpowiedzUsuńKażda osoba, którą spotkaliśmy na swojej drodze dała nam nowe doświadczenie. Niestety, niekiedy bywało ono bolesne... Ale przecież właśnie poprzez ból i cierpienie człowiek potrafi nauczyć się więcej, wyciągnąć odpowiednie wnioski na przyszłość, czego często nie dają nam przelotne, ale intensywne znajomości...
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM: http://how-to-start-again.blogspot.com/